piątek, 7 września 2007

pożegnanie lata (powitanie tajfunu)

izakaya - kimuraja. najlepsza izakaya w "mieście" i 11 rozgrywających

Nihoko, piękna Naora, Toko - dobry nurek i budzący ciekawość Akihito

Gormity
Kogiku i MamoSan
roztańczona Eri, rozzśpiewany MamoSan, rozgadany Radek i UG, niestrudzony Aleksy i zaczytana Czarna Rzeka czyli Kurokawa.

3 komentarze:

Jacksan pisze...

to pozegnanie lata wyglada podejrzanie radosnie. Czyzby tegoroczne lato bylo az tak gorace?
Tak czy inaczej .. milo widziec wesole twarze uczestnikow imprezy

Radek pisze...

Oj się działo! bynajmniej nie za sprawą upału, który nawiasem mówiąc, stale ma się dobrze! W tym miejscu pozdrawiamy twórców browarów Asahi i Kirin. Japończycy też potrafią sie bawić i czasem, nawet tego, uczę się od nich.

Unknown pisze...

a przed nami kolejna pora roku ktora tez ma swoj kres no i bedzie ja trzeba pozegnac :)