sobota, 6 października 2007

Urodzinki dzień drugi - Disney Sea

Ledwie przeżyliśmy, Alek okazało się, nie ma za grosz lęku wysokości ani prędkości, kolejne kolejki całkiem nas "wykańczały" a "house of terror" ww mnie obudził wspomnienie zakopiańskiej "centrifugi".
HOUSE OF TERROR



Podróż do wnętrza ziemi - natychmiast chciał to Alek powtórzyć - wszystko dla niego za krótko trwało.

Niedługo sam będzie miał podobne koleżanki w klasie :-D

No i do domku!

Brak komentarzy: